Na studiach wpajano mi, że współcześnie Internet określa się
mianem IV władzy. To nowe medium szybko stało się niezwykle silne i wpływowe –
tak, jak niegdyś prasa czy telewizja, Internet i jego użytkownicy mają moc
wpływania na ludzkie zachowania i postawy. Równie istotnym i wpływowym miejscem
w sieci stała się blogosfera. Mój blog nie powstał jednak z chęci wpajania Wam
czegokolwiek. Stworzyłam go, ponieważ poczułam potrzebę posiadania dziennika,
który byłby swoistym zbiorem doświadczeń, sukcesów i postępów.
A czego ma dotyczyć ów blog? Cóż, myślę, że wszystkiego po
trochu J
Od 1,5 roku jestem zapaloną włosomaniaczką. Od grudnia 2011 walczę o zdrowe,
długie i gęste włosy. Uwielbiam się taplać w najróżniejszych kosmetykach, i to
nie tylko włosowych ;) Staram się przy tym świadomie je wybierać – i
konsekwentnie uczę się czytać składy. Uwielbiam buszować w sklepach odzieżowych
– zarówno małych butikach, sieciówkach i second-handach. Kocham czytać książki,
oglądać najróżniejsze filmy i pisać „do szuflady”. Od lat usiłuję także
utrzymać w swoim życiu zdrowe nawyki żywieniowe i regularny wysiłek fizyczny. Myślę,
że będę się tu dzielić tym wszystkim po trochu J
Nie ukrywam, że ten blog ma być dla mnie również w pewnym sensie motywacją,
motorem do działania - w szczególności,
jeśli chodzi o pielęgnację włosów i skóry oraz zdrowy tryb życia. Mam nadzieję,
że jeśli zapiszę tu coś, co sobie obiecałam, ze świadomością, że wszyscy mogą
te słowa odczytać, da mi to motywacyjnego kopa!
Tak właśnie powstała „Blondynka w opałach!” ;)
Buziaki!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz